Warsztaty wegańskie, czyli roślinnie znaczy ZDROWO

Na przystawkę łososiowa marchewka, cytrynowa pasta z zielonego groszku oraz mus buraczany z pomarańczową nutą. Po przystawkach, gdy już zaostrzy się apetyt, na stół „wjeżdżają” kolejne roślinne pyszności, wegańskie wersje europejskich i azjatyckich potraw: krem z dyni z masłem orzechowym, azjatyckie pierożki samosa, czy Shepherd’s Pie – placek pasterza, czyli zapiekanka pod ziemniaczaną kołderką.

Nie brakowało też bardziej rodzimych smaków, choć też w nieco wymyślnych kombinacjach, takich jak karminadle z tofu, czy panczkraut – popularna na Śląsku tzw. „ciapkapusta”.

Myliłby się ten, kto uważa, że na wegańskim obiedzie, nie można się spodziewać pysznego deseru, bo przecież czy takowy istnieje – bez nabiału i jajka?

I tu „roślinny” kucharz potrafiłby zaskoczyć, podając swoim gościom, czekoladowe brownie i mus czekoladowy z aquafaby – wykonany na bazie piany z wody po cieciorce.

A wszystkie te pyszności przygotowali uczestnicy warsztatów z kuchni wegańskiej, które odbyły się w ubiegłą sobotę w ramach projektu pt. „Podniesienie jakości i atrakcyjności kształcenia zawodowego w Powiecie Raciborskim – CKZiU nr 1 w Raciborzu”

Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020